Kijowianie starają się wrócić do normalnego życia. Od kilku tygodni otwarta jest jedna z miejskich bibliotek. Mimo skróconych godzin funkcjonowania placówki, codziennie pojawia się w niej coraz więcej czytelników. "Pierwszego dnia było tylko 5 osób, potem 9. Z każdym dniem przychodzi ich jednak coraz więcej" – mówi bibliotekarka Nadia.