– Prawie każdy, kto wyjechał z Ukrainy, czuje się winny. I przed krewnymi, którzy zostali w domu, i przed obywatelami kraju żyjącymi pod ostrzałem, zwłaszcza w Mariupolu. I przed współobywatelami, którzy również wyjechali, ale nie mogą znaleźć pracy – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Elena Babenko, Ukrainka, która uciekła przed wojną do Polski. Podobnie jak wielu innych Ukraińców ma wyrzuty sumienia, że ocalała.