– Mogę sobie wyobrazić sytuację, w której urzędnik, mający złe relacje z ogrodem działkowym, zdecyduje się na rygorystyczne egzekwowanie tych przepisów – ostrzega mecenas Bartłomiej Piech z Polskiego Związku Działkowców. Chodzi o nielegalne "abisynki", czyli ujęcia wody.
źródło: https://kobieta.wp.pl/dzialkowcy-musza-miec-sie-na-bacznosci-za-abisynke-grozi-wysoka-grzywna-7053615905806848a